Spis treści
Dlaczego sikam ze stresu? Oto dlaczego stres uruchamia pęcherz
Potrzeba oddania moczu w stresujących sytuacjach to bardzo powszechna reakcja organizmu. Tak powszechna, że psycholożka kliniczna Jenny Shields mówi swoim pacjentom: „pęcherz to megafon stresu – jeśli jesteś na krawędzi, twój pęcherz to wyczuje”.
– Gdy tylko ciało zinterpretuje sytuację jako ryzykowną lub niepewną, odruch pęcherza może się włączyć – mówi w rozmowie z HuffPost.
Dr Victor Nitti, profesor urologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, twierdzi, że wszystko zaczyna się od adrenaliny. Gdy jesteśmy zestresowani, nadnercza uwalniają ten neuroprzekaźnik, przygotowując organizm do reakcji typu „walcz lub uciekaj”.

Układ moczowy jest pełen receptorów adrenaliny, które regulują sposób, w jaki pęcherz się kurczy i opróżnia. Gdy poziom adrenaliny rośnie, receptory te są pobudzane. Jak tłumaczy dr Nitti, powoduje to wrażenie, że musisz natychmiast udać się do toalety.
– Kiedy pęcherz jest bardziej wrażliwy, może mimowolnie się skurczyć i nieco przeciekać – dodaje ekspert.
To nie wszystko. Pod wpływem stresu zmienia się też przepływ krwi przez nerki, co przyspiesza produkcję moczu. Ciało napina się – w tym również dno miednicy – co zwiększa nacisk na pęcherz.
– Mówiąc prościej, stres wlewa więcej płynu do pęcherza, włącza alarm pełności i ściska pojemnik jednocześnie – podsumowuje Shields.
Jak pozbyć się uczucia parcia na pęcherz? Rady ekspertów
Na szczęście istnieją sprawdzone sposoby, które pomogą ci przejąć kontrolę nad pęcherzem. Jenny Shields poleca technikę tzw. czasowego oddawania moczu. Polega ona na chodzeniu do łazienki w regularnych odstępach czasu – np. co dwie godziny – niezależnie od tego, czy czujesz potrzebę. Co tydzień wydłużaj te odstępy o 15 minut, aż dojdziesz do 3-4 godzin.
– Zasadniczo uczy to pęcherz, że nie musi nieustannie wariować i opróżniać się, gdy jesteś zdenerwowany – wyjaśnia Shields.
Druga pomocna metoda to ćwiczenia dna miednicy, czyli tzw. ćwiczenia mięśni Kegla. Wystarczy napinać mięśnie tak, jakbyś chciał zatrzymać strumień moczu. Dr Nitti podkreśla, że to „pomoże zahamować niepożądane uczucie parcia i skurcze pęcherza”.
Shields zaleca także wykonywanie „ćwiczeń tłumiących parcie”. Gdy poczujesz, że musisz iść do toalety, zatrzymaj się, weź dwa powolne, głębokie oddechy, a następnie ściśnij i zwolnij mięśnie dna miednicy. Potem idź – ale nie biegnij – do łazienki.
– Powtarzanie tej sekwencji uczy mózg, że sygnał jest prośbą, a nie sytuacją awaryjną – tłumaczy ekspertka.
Jeśli wiesz, że czeka cię stresująca sytuacja, zwróć uwagę na to, ile i jak pijesz. Shields radzi, by nie wypijać naraz dużych ilości płynów, tylko popijać wodę małymi łykami przez cały dzień.
– Mniejsze, równomierne spożycie zapobiega nagłemu przepełnieniu pęcherza – mówi.
Warto też ograniczyć kofeinę, alkohol i napoje gazowane, które mogą dodatkowo podrażniać pęcherz.
Gdy ćwiczenia nie pomagają, czy kiedy warto zgłosić się do specjalisty
Jeśli mimo stosowania tych technik problem z parciem na pęcherz w stresujących sytuacjach nie znika, warto porozmawiać z lekarzem lub urofizjoterapeutą. Powtarzające się objawy mogą wskazywać na inne schorzenia, jak np. infekcje dróg moczowych, nadreaktywność pęcherza czy problemy z prostatą lub dnem miednicy. Im szybciej postawiona diagnoza, tym łatwiej o skuteczne leczenie.
Nerwowy pęcherz może się wydawać błahostką, ale planowanie całego dnia wokół najbliższej toalety może poważnie wpływać na jakość życia.
– Jeśli zaczyna ci to przeszkadzać, potraktuj to jak każdy inny problem zdrowotny – radzi Shields. – Jest to bardziej powszechne, niż mogłoby się wydawać.
Źródła:
So THAT’S Why You Have To Pee So Badly When You’re Nervous HuffPost
Kegel exercises: A how-to guide for women Mayo Clinic
Psychological/mental stress-induced effects on urinary function: Possible brain molecules related to psychological/mental stress-induced effects on urinary function International Journal of Urology